wtorek, 22 września 2015

Ostatni dzień lata

Dziś ostatni dzień lata. Symbolicznie przenosimy się w jesienne klimaty, więc na pożegnanie chcę jeszcze spojrzeć w tył i przypomnieć sobie chodzenie boso po mokrej trawie, upalne dni w Słowenii i Chorwacji czy wakacje na naszych, polskich Kaszubach.







Mieliśmy to szczęście spędzić tydzień w pięknym domu krytym strzechą. Z tarasu wychodziło się na (UWAGA!) basen. Pogoda latem na Pomorzu bywa kapryśna - tak też było podczas naszego pobytu. Czy kryty basen nie jest więc wspaniałym rozwiązaniem? To zdecydowanie pytanie retoryczne. W jeziorze kąpaliśmy się raptem jeden raz. Ah, mieć taki basen. A do dyspozycji była jeszcze sauna, bania i kort tenisowy.




 


Poniżej piękne kaszubskie motywy. Przy okazji przytoczę żart lokalny: 
"- Co tak szłemi? 
- A, to młerze!"   







Na zakończenie jeszcze muzyka podróży - ostatnia płyta Ras Luty. Do zobaczenia/napisania jesienią!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz