Jednym z miejsc, które odwiedziliśmy był półwysep Pilion. Dla tych, którzy nie mają czasu na podróż przez całą Grecję lub nie chcą jechać w popularne rejony półwyspu Peloponez, jest to dobra okazja do poznania oblicza Grecji.
Do odwiedzenia tych rejonów zachęcił nas przewodnik Pascala, w którym plaże porównywane są do tych na Karaibach. Opis był zgodny z prawdą. |
Oczywiście nie obyło się bez regionalnych smakołyków w postaci muli w sosie pomidorowym. |
Chciałoby się tam wrócić, może dzisiejszy post zachęci kogoś do obrania właśnie takiego kierunku na wakacje. Warto planować już teraz - w taką pogodę jak dziś podróż chociażby palcem po mapie od razu rozgrzewa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz